Jeden z naszych czytelników wyraził swoje zaniepokojenie dotyczące stanu drogi wojewódzkiej nr 167, konkretnie na odcinku pomiędzy Kołaczem a Rudnem. Twierdzi, że codziennie istnieje ryzyko kolizji między jadącymi tam samochodami, szczególnie tych mających rozbite lusterka. Zauważył, że warunki drogi są tragiczne i pyta, czy planowane są jakiekolwiek prace remontowe.
Czytelnik ten przekazał do naszej redakcji informacje o niebezpiecznym stanie nawierzchni drogi wojewódzkiej nr 167. Podkreślił, że codziennie korzysta z tego odcinka trasy, a ponieważ jest on wypełniony licznymi dziurami i jest wyjątkowo wąski, kierowcy muszą jeździć bardzo ostrożnie, aby uniknąć kolizji. Wyraził swoje obawy i wezwał do zainteresowania się tym problemem.
Niestety, wszystko wskazuje na to, że gruntowna przebudowa tej części drogi nie jest planowana na najbliższy czas. Jak poinformowała Anna Radziwonowicz, starszy specjalista w Wydziale Budowy i Nadzoru Zachodniopomorskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Koszalinie, odcinek na południe od Tychowa nie jest uwzględniony w planie remontów na bieżący rok.
Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich planuje jedynie podstawowe prace remontowe, takie jak wypełnianie ubytków asfaltem oraz naprawy zniszczonych poboczy. Gruntowna przebudowa wymaga jednak znacznie więcej środków i nie jest planowana na najbliższą przyszłość. Pani Radziwonowicz dodała, że wiele innych odcinków dróg wojewódzkich również wymagałoby gruntownych remontów. Decyzje o ich przebudowie są jednak podejmowane na podstawie stanu technicznego nawierzchni oraz natężenia ruchu, a ruch na wielu innych odcinkach jest znacznie większy niż na południowym odcinku DW167.