W malowniczych Dąbkach, jednym z najmniejszych uzdrowisk w Polsce, odbył się niedawno Bieg Uzdrowiskowy. Wydarzenie to zgromadziło ponad 600 biegaczy, co jest imponującym osiągnięciem, biorąc pod uwagę, że liczba ta jest dwukrotnie większa niż populacja tego nadmorskiego kurortu. Zarówno organizatorzy jak i uczestnicy starali się poprzez tę imprezę promować aktywny tryb życia oraz przyciągnąć do Dąbek więcej turystów.
Uczestnicy maratonu zgodnie podkreślają wagę sportu dla zdrowia i dobrego samopoczucia. Jedna z biegaczek podsumowała swoje przemyślenia na ten temat, mówiąc: „Zawsze lepiej robić coś, niż nie robić nic”. To hasło doskonale oddaje ideę, która stała za tym wydarzeniem – pokazanie, jak ważna jest aktywność fizyczna dla naszego zdrowia.
Ale akcja miała jeszcze jeden cel – pomóc siedmioletniemu Samuelowi ze Stargardu. Chłopiec ma problemy ze zdrowiem i czeka na kosztowną operację bioder, na którą jeszcze brakuje ponad 100 tysięcy złotych. „Zbieramy na tę operację, gdyż jest ona kluczowa, aby chłopiec wyszedł z wózka i zaczął chodzić” – tłumaczyła Małgorzata Musiał, jedna z wolontariuszek.