W Koszalinie ruszyła kampania społeczna "Dumni z Koszalina", która ma potencjał przekształcenia się w kampanię wyborczą

Pod szyldem „Dumni z Koszalina” rozgorzała aktywna kampania społeczna, która ma wszystkie szanse na to, aby wkrótce ewoluować w pełnoprawną kampanię wyborczą. Ta ukierunkowana jest na promocję obecnego prezydenta miasta Koszalina oraz kandydatów na radnych, którzy są z nim powiązani i go wspierają.

Miasto zostało ozdobione licznymi, bo kilkunastoma, plakatami reklamowymi – bilbordami, których finansowanie zostało pokryte z prywatnych środków sponsorów. Miesięczne utrzymanie jednego z nich to koszt około 1000 złotych. Bilboardy przyciągają uwagę swoim ciemnoróżowym kolorem i prezentują fotografie różnych osób związanych z polityką miasta, w tym wiceprezydentów oraz aktualnie urzędujących radnych popierających włodarza Koszalina – Piotra Jedlińskiego. Wszystkie te osoby połączyło jedno hasło – „Dumni z Koszalina”.

– Na tę chwilę to tylko tak zwana prekampania, ponieważ oficjalna data wyborów samorządowych jeszcze nie została ogłoszona. Niemniej jednak, wiele osób, które dzisiaj są tu obecne razem z nami, będzie również naszymi kandydatami na radnych – wyjawił prezydent Jedliński. Sam przyznał, że zamierza się ubiegać o reelekcję na stanowisko prezydenta miasta.